Hej,
Dzisiejsza stylizacja dokładnie odwzorowuje tytuł posta.
Jest luźno, wygodnie ale w tym wszystkim modnie.
Domyślam się, że spodnie nie każdemu przypadną do gustu. ja sama jeszcze w kilka lat temu byłam całkowitą przeciwniczką takiego kroju ale z biegiem czasu zdecydowanie go pokochałam. :)
Oczywiście wszystko z zachowaniem umiaru, krok aż w kolanach raczej mnie nie rajcuje ale taki minimalnie obniżony, owszem! :)
Do spodni dobrałam motocyklówki i nową kurteczkę z elementami dresu, które nadają jej charakteru.